Brutus → Urodziny
Urodziny → Spacerek
Spacerek → Duża Ilość Ludzi Z Psami
Duża Ilość Ludzi Z Psami → Dobra Zabawa!!
Z okazji urodzin Brutusa postanowiłam zorganizować spacerek typowo urodzinowy, czyli zebrać się w jednym miejscu z chętnymi osobami, ruszyć na kilka kilometrów, zrobić kilka postojów, porobić fotki, sztuczki z psami i frizbiacze i powrócić w to samo miejsce i tam chwilkę posiedzieć I WŁAŚNIE TAK TO WYGLĄDAŁO!
07.03.2015 roku, o godzinie 11.10 zebraliśmy się na pewnej łące niedaleko naszego miejsca zamieszkania z kilkoma chętnymi na ten spacerek osobami. Następnie wyruszyliśmy i szliśmy ok. 1,5 km do wieży, przy której robiliśmy pierwszy postój i zabawy (frisbee) z psami i wspólną fotkę! :D
07.03.2015 roku, o godzinie 11.10 zebraliśmy się na pewnej łące niedaleko naszego miejsca zamieszkania z kilkoma chętnymi na ten spacerek osobami. Następnie wyruszyliśmy i szliśmy ok. 1,5 km do wieży, przy której robiliśmy pierwszy postój i zabawy (frisbee) z psami i wspólną fotkę! :D
Następnie ok. 12.30 ruszyliśmy dalej ok. 1 km w kierunku kolejnego postoju. Tym razem typowo do zrobienia fotek i odpoczęcia, zjedzenia i napicia się czegoś. Olka, wraz z Moniką robiły fotki, a reszta czekała na kolej swojego psa. Oczywiście każdy kto wszedł z psiakiem "przed obiektywy" naszych fotografek użerał się z nadpobudliwym psem, bo jakoś dziwnie każdego z psiaków z osobna rozpierała energia (mimo, że większość była już zmęczona).
Kolejno Karolina z Joyką musiała iść na przystanek, więc Marta z Brutusem poszła ich odprowadzić, a my z 7 psiakami wracaliśmy tą samą drogą, którą tam przyszliśmy. Ubawiłyśmy się, gdy ludzie pytali czy my ze schroniska pieski wyprowadzamy i gdy niektórzy patrzeli na nas jakbyśmy nie wiadomo co robiły. :P
Oczywiście robiłyśmy foty, bo wspomnienia muszą być. Psiaki biegały w jednym stadzie, w którym także weszły do wielkiej kałuży, z której również piły :3.
Oczywiście nie wszystkie psiaki załapały się na poniższe zdjęcie, bo się mieszały też pod nogami xD
Oczywiście robiłyśmy foty, bo wspomnienia muszą być. Psiaki biegały w jednym stadzie, w którym także weszły do wielkiej kałuży, z której również piły :3.
Oczywiście nie wszystkie psiaki załapały się na poniższe zdjęcie, bo się mieszały też pod nogami xD
Później po przejściu ponownie 2,5 km bez przerwy, dotarłyśmy do łąki, na której na początku się spotykałyśmy. Posiedziałyśmy tam do 15.20 (około godzinki) i rozeszłyśmy się. Było bardzo miło i przyjemnie, kolejne spotkanie już planujemy, więc za niedługo powinno pojawić się kolejne wydarzenie (planowane na kwiecień/maj), więc czekamy na jeszcze większy odzew! Tyle psów na jednym spacerze to naprawdę WIELKA FRAJDA! :DD
Do kolejnego postu!! :*
POZDRAWIAMY
Olka&Blade
Marta&Brutus
Do kolejnego postu!! :*
POZDRAWIAMY
Olka&Blade
Marta&Brutus
Na koniec zdjęcie jednej z najmłodszych i najbardziej zmęczonych uczestniczek spacerku - Nika :)